czwartek, 28 maja 2015

blue flowers


Hej Kochani!
Niby od poniedziałku mam już wakacje ale pochmurna pogoda za oknem sprawia, że wcale tego nie odczuwam. Zamiast opalać się w ogrodzie leżąc na leżaczku, chowam się pod kocem w domu z kubkiem gorącej herbaty i książką.  



Szarówka za oknem sprawiła również, że ciągle muszę przekładać umówione sesje, nie cierpię tego! Zwyczajnie za którymś razem cały zapał do fotografowania gaśnie. Jednak by mój aparacik tak sobie bezczynnie nie leżał na półce, zabrałam go do ogrodu i trochę pomęczyłam fotografując kwiatuszki i oto efekty :)









MOŻECIE MNIE ZNALEŹĆ RÓWNIEŻ NA INNYCH STRONACH:

Brak komentarzy: